HISTORIA SZTANDARU
- Pułk Ułanów nieprzypadkowo nosił miano „Wileński”, ponieważ organizował się na Wileńszczyźnie z ochotników – mieszkańców tych ziem, w ramach oddziałów samoobrony -powstałym przeciw zajmującym te tereny bolszewikom, po wycofujących się Niemcach. W grudniu 1918 roku konne oddziały „Samoobrony Litwy i Białorusi” połączyły się w 1. Pułk Ułanów Wileńskich, który po reorganizacji przemianowano w czerwcu 1919 roku na 13. Pułk Ułanów Wojska Polskiego. Po wojnie Pułk przez kilkanaście lat, aż do wybuchu wojny 1939 stacjonował w oddalonej od Wilna o 9 km Nowej Wilejce.
Pułk miał tylko jeden sztandar wręczony mu w roku 1919. Jednak dokładny dzień tej uroczystości jest trudny do ustalenia, ponieważ daty podane przez różne źródła są rozbieżne. Może sięgnięcie do ówczesnej prasy wileńskiej pozwoliłoby ustalić to dokładnie. Dotychczas 13. Pułk Ułanów nie doczekał się swojej obszernej, wszechstronnej monografii. Najwięcej danych z dziejów pułku można znaleźć we fragmentach wspomnień wieloletniego oficera 13. Pułku, który swą służbę rozpoczął, jako ochotnik w oddziale „Samoobrony”, rotmistrza Stanisława Aleksandrowicza, drukowanych na łamach „Przeglądu Kawalerii i Broni Pancernej” w Londynie. W jego relacjach jest też najwięcej informacji o Sztandarze Pułku.
Ten sam autor- wówczas porucznik, opracował na polecenie Wojskowego Biura Historycznego, dzieje wojenne Pułku z lat 1918-1921. Jest to najwcześniejsza publikacja, w której jest mowa o sztandarze, co warto przytoczyć „in extenso”: „Sztandar Pułkowy, zainicjowany przez ziemiaństwo Wileńszczyzny po wyswobodzeniu Wilna w 1919 roku, wręczono Pułkowi przez delegację pań wileńskich. Pułk jeszcze znajdował się wówczas w walkach, przemieszczając się ku rzece Berezynie, gdy „Koło Pań Wileńskich” /ziemianek/ postanowiło wręczyć Pułkowi zasłużony znak bojowy, ufundowany przez nie. Ponieważ odrywanie w tak ważnej akcji wojennej tak oficerów jak szeregowych Pułku było niemożliwe, na propozycję pań został delegowany pluton ułanów ze szwadronu zapasowego z Grodna, pod dowództwem porucznika Pożarskiego. Celem przyjęcia Sztandaru w Wilnie, z frontu przybył rotmistrz Jerzy Dąbrowski. Uroczystość wręczenia pułkowi sztandaru przez generała dywizji Śmigłego – Rydza, odbyła się w kościele
katedralnym przy licznym udziale władz wojskowych i cywilnych oraz tłumnie zebranych wilnian. Delegatki Koła Ziemianek panie: Maria Tyszkiewiczówna, Helena Bohdanowiczówna i Jadwiga Rusiecka były „Chrzestnymi Matkami” Pułku. Pluton honorowy
odwiózł Sztandar do Pułku.”
Więcej danych o sztandarze pułku i szczegółach dotyczących uroczystości jego wręczenia, zamieścił Stanisław Aleksandrowicz w swoich wspomnieniach pisanych po wojnie już na emigracji w Anglii, w oparciu o dostarczone mu z kraju, a szczęśliwie zachowane, notatki. Podaje on, że „przed uroczystym wręczeniem Sztandar całą noc spoczywał na ołtarzu kaplicy św. Kazimierza w Katedrze”, a następnie poświęcił go w czasie uroczystej mszy św. w tejże kaplicy ksiądz biskup dr Władysław Bandurski, biskup polowy Wojska Polskiego Według Aleksandrowicza uroczystość ta odbyła się na początku lipca 1919 roku. Nie był on jej świadkiem, gdyż był wtedy razem z pułkiem na froncie.
W odpowiedzi na ankietę opracowaną przez rotmistrza w stanie spoczynku Stanisława Gepnera, w sprawie opisu sztandarów do Księgi Jazdy Polskiej, 13. Pułk Ułanów w piśmie z dnia 24 listopada 1937 r., podpisanym przez zastępcę dowódcy Pułku podpułkownika dyplomowanego Jerzego Skrzydlewskiego, podaje datę wręczenia sztandaru: 29 czerwca 1919 roku. S. Gepner pisząc o sztandarze 13. Pułku Ułanów w Księdze Jazdy żadnej daty nie podał. Natomiast powtórzył nieścisłość popełnioną wcześniej przez Stanisława Aleksandrowicza w wyżej zacytowanym tekście, gdyż trzy wymienione panie nie były „Matkami Chrzestnymi” Pułku, lecz Sztandaru, a to jednak pewna różnica.
Trzecią, jeszcze inną datę uroczystości podano w metryce Pułku, w wydawnictwie londyńskim z roku 1983, pisząc:„wręczony/sztandar/ w sierpniu 1919 r. w Wilnie delegacji Pułku przybyłej z frontu. Która z tych trzech dat jest właściwa – na razie nie wiadomo”.
Rotmistrz Jerzy Dąbrowski, przyjmujący Sztandar z rąk generała Edwarda Rydza – Śmigłego, przekazał go pod opiekę plutonowi honorowemu, który zabrał ten znak pułku ze sobą do Grodna, gdzie stacjonował szwadron zapasowy, czyli Kadra Pułku. Dopiero 28 grudnia Sztandar dołączył do Pułku na froncie wraz z wyszkolonym w Kadrze 4-tym szwadronem.
Ten Sztandar był w Pułku do momentu zakopania go przez ostatniego „oficera sztandarowego” – porucznika Tadeusza Batorowicza, dnia 27 września 1939 roku przy szosie Przemyśl – Lwów, około 300 m od Medyki. Szczegółowe dzieje sztandaru podczas kampanii wrześniowej opracował pułkownik doktor Kazimierz Satora w swej książce. Na Sztandar, mimo poszukiwań, dotychczas nie natrafiono. Jedynie niestrudzony w działaniach major pożarnictwa Norbert Binder, odnalazł pod Medyką 20 października 1979 roku puszkę z grotu
Sztandaru z numerem”13”. Ten fragment sztandaru 13. Pułku Ułanów Wileńskich został przekazany do zbiorów Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.
W początku lat trzydziestych Sztandar został poddany naprawie i przeróbkom. Z tego pierwszego okresu zachowało się tylko jedno zdjęcie ówczesnej lewej strony płatu. Z drugiego okresu po przerobieniu Sztandaru nie ma zupełnie fotografii obydwu stron płatu. Zachowały się tylko zdjęcia sztandaru w rękach chorążego- sztandarowych podczas różnych wystąpień pieszo i konno, na których są widoczne tylko poszczególne fragmenty znaku. Dokładny w szczegółach opis Sztandaru wykonany w Pułku pochodzi z roku 1937. Nie uwzględnia on jednak dokonanych przeróbek i wyglądu wcześniejszego. Na ten temat pisał dwukrotnie Stanisław Aleksandrowicz w Anglii, podając wygląd Sztandaru pierwotny i po zmianach. Jest jeszcze jeden szczegółowy opis Sztandaru z obydwu okresów wraz z rysunkami wykonany przez rotmistrza rezerwy Janusza Wielhorskiego, na podstawie relacji trzech oficerów 13. Pułku: adiutanta Pułku rotmistrza Stanisława Aleksandrowicza, podpułkownika Bohdana Kiersnowskiego i własnej – rtm. Wielhorskiego.
Aleksandrowicz wspomina, że w roku, 1919 „jako materiał na sporządzenie płachty sztandarowej użyto adamaszek i brokat ze ślubnej sukni prezeski Koła, pani Marii Kotwiczowej. Był to gest bardzo snobistyczno – patriotyczny pani prezeski, lecz niezbyt fortunny. Dopiero w kilka lat potem, gdy już Sztandar ten okrywała chwała wojenna Pułku, dowiedzieliśmy się, że był on sporządzony wprawdzie z bardzo dobrego i bardzo drogiego materiału, ale niemniej li tylko z ‘kiecki’ ”.
„Na białym adamaszkowym płatu, na lewej stronie sztandaru, na okrągłym tle wykonanym z brokatu koloru karmazynowego wpadającego w bordo orzeł haftowany srebrną nicią z koroną i szponami wyhaftowanymi nicią złotą”. Tak opisują tę stronę płatu z pamięci wymienieni powyżej oficerowie. Orzeł z całą pewnością nie był zmieniony do końca. Jednak opis zachowany z roku 1937 przedstawia tę stronę sztandaru nieco inaczej. „Orzeł z koroną wyszywany nićmi jedwabnymi koloru kremowego, nogi i dziób nićmi złotymi, korona złotymi, przeplatana szklanymi kamykami /imitacja kamieni szlachetnych/. Całość na suknie koloru karmazynowego o kształcie koła. Koło obszyte jest taśmą srebrną 15 mm.”
„Pomiędzy białymi-ramionami krzyża kawalerskiego w narożnikach płatu, na karmazynowym tle, przetykanym nicią srebrną, małe wieńce laurowe, których liście są zaznaczone nie pełnym haftem, a jedynie obrysowane ich kontury. Wewnątrz wieńców rzymskie cyfry „XIII”. Zarówno wieńce, jak i cyfry zwrócone podstawami do środka płatu, odwrotnie niż to jest ogólnie przyjęte w rysunkach sztandarów. Płat obszyty z trzech stron srebrnym galonem z takąż frędzlą. Czwarty bok płatu był przymocowany do drzewca”.
Drzewce, jak pisze Aleksandrowicz, „było ofiarowane przez pana Wojciecha Aleksandrowicza. Było to drzewce z grotem kopii husarskiej, pieczołowicie przechowywanej na strychu starego domu w Giejłaszach”.
Według Aleksandrowicza na odwrotnej stronie płatu Sztandaru artysta malarz profesor Ferdynand Ruszczyc wykonał olejny obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej, który został naszyty na środku białego płatu adamaszku, wówczas prawej strony sztandaru. „Nie zapamiętałem czy były i jakie hafty na tej stronie płachty sztandarowej” napisał autor wspomnień. Jednak w drugim artykule poświęconym sztandarowi swego Pułku podał inną informację: „Na tej stronie płachty był wyszyty napis Bóg, Honor, Ojczyzna. Wilno 1919”.
U nasady grotu na drzewcu była zawiązana na kokardę wstęga, zszyta końcami z dwóch szarf– białej i czerwonej. Końce tej wstęgi, biały i czerwony były obszyte galonem srebrnym z frędzlą. Z bardzo niewyraźnych śladów liter na tych wstęgach na fotografii, można wnioskować, że na obydwu był identyczny napis: Wilno 1919.
Rtm. Wielhorski we wspomnianym opisie sztandaru twierdził, że prawa strona płatu wokół obrazu Matki Boskiej też miała ramiona białego krzyża kawalerskiego, a na polach pomiędzy ramionami krzyża, w narożnikach były napisy Bóg, Honor, Ojczyzna, Wilno 1919. Ponoć już w roku 1922 grot kopii został zamieniony na orła. Według rtm. Wielhorskiego nieprzepisowego, a dopiero później regulaminowego.
Czy rzeczywiście był ten nieprzepisowy orzeł i kiedy, nie da się już obecnie stwierdzić. Pewne jest natomiast, że jeszcze przed przeróbką płatu, zwieńczeniem drzewca był przepisowy orzeł na podstawie skrzynkowej z cyfrą pułku „13”. Wtedy też na miejsce poprzedniej szarfy w połowie białej, w połowie czerwonej, wprowadzono też zawiązaną na kokardę pod grotem wstęgę biało-czerwoną.
Stanisław Aleksandrowicz wspomniał: „W latach 1931-1932, w związku z ujednostajnieniem wymiarów i form sztandarów kawalerii, pułk otrzymał propozycję nadania mu nowego Sztandaru. Na prośbę oficerów i podoficerów, którzy bili się pod starym Sztandarem, postanowiono nie skorzystać z tej propozycji. Komitet, utworzony z „pań pułkowych”, pod przewodnictwem żony dowódcy pułku pani Wandy Chmielewskiej, przerobił i wyreperował stary Sztandar Pułku. Jako adiutant pułku w tym czasie, z pomocą sztandarowego, starszego wachmistrza Stanisława Sawlewicza, ostrożnie odjęliśmy płachtę sztandarową od drzewca i przenieśliśmy ją do gabinetu pułkownika Czesława Chmielewskiego w jego służbowym mieszkaniu obok dowództwa w Nowej Wilejce. Tam została płachta sztandarowa spruta i po wyreperowaniu i wstawieniu nowych, na miejsce już zmurszałych kawałków płachty, obie jej strony zostały naszyte ponownie, zgodnie już z wymiarami i wzorami nowych sztandarów, na mocną płachtę kanwy, a całość obszyta nowym obramowaniem ze srebrnej frędzli. Po tych zabiegach normalizacyjnych i odnowienia, przymocowaliśmy z Sawlewiczem płachtę sztandarowego drzewca. Z tego powodu jest pewna mała różnica w wymiarze i nawet rozmieszczeniu cyfr na odnowionym Sztandarze”.
Przy tych zabiegach przede wszystkim zamieniono strony płatu. Strona z orłem stała się stroną prawą, z Matką Boską-lewą. Odwrócono też wieńce i cyfry w narożnikach prawej strony płatu. Według opisu sztandaru z roku 1937, płat jedwabny koloru kremowego z tłoczonymi kwiatkami. Wymiary płatu 78, 5 x 78, 5 cm. Oblamowany z trzech stron srebrną taśmą z frędzlami, a przy drzewcu srebrną taśmą szerokości 1, 5 cm.
Strona prawa płatu. Orzeł w koronie wyszywany nićmi jedwabnymi koloru kremowego, nogi, dziób i korona nićmi złotymi. Korona ozdobiona szkiełkami imitującymi drogie kamienie. Orzeł na suknie koloru karmazynowego o kształcie koła. Koło obszyte taśmą srebrną podwójną 15 i 20 mm. W narożnikach płatu, pomiędzy ramionami krzyża kawalerskiego, materiał karmazynowy przetykany haftem tegoż koloru z nićmi srebrnymi.
Narożniki obszyte podwójnym srebrnym galonem 5 mm. Na karmazynowym tle wyhaftowane grubym haftem srebrne wieńce laurowe, pośrodku których nićmi jedwabnymi koloru kremowego wyhaftowane cyfry rzymskie „XIII”. Rozmiar narożników: długość 32, 5 cm szerokość przy orle 12, 5 cm.
Strona lewa płatu. Obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej okrągły, o średnicy 40 cm, malowany olejno na płótnie. Obszyty dookoła dwa razy taśmą srebrną szerokości 5 mm oraz wyszytym wieńcem srebrnym szerokości 2, 5 cm przedstawiającym liście u dołu zakończonym wyszytą nićmi srebrnymi kokardą.
Płat przymocowany był do drzewca tuleją skórzaną i pierścieniami. Na tulei wbito 13 gwoździ z rozetami. Drzewce bambusowe zakończone u dołu metalowym tylcem jak u lancy. Grot stanowił srebrny orzeł oksydowany w koronie z rozpostartymi skrzydłami na podstawie o wymiarach 8 cm długości 4, 5 cm szerokości i 5 cm wysokości, na której znajdowała się cyfra arabska „13”.
Na tulei metalowej łączącej podstawę skrzynkową orła z drzewcem, zamiast szarfy biało – czerwonej, umieszczony był jedwabny sznur w barwach Pułku, różowo-niebieski, zakończony chwastami, zawiązany na kokardę.
Z wyglądu płatu sztandaru po przeróbkach można wywnioskować z całą pewnością, że na stronie z obrazem Matki Boskiej nigdy nie było krzyża kawalerskiego i narożników z napisami. Gdyby tak wyglądała ta strona sztandaru, to byłaby zbliżona wyglądem do sztandarów przewidzianych przepisem i wówczas, kiedy przerabiano sztandar staranoby się go upodobnić do wymaganego wyglądu, a nie likwidowano podobieństwa. Wątpliwe też, by wcześniej były tam wspomniane sentencje.
Podczas uroczystości 10-lecia 13. Pułku Ułanów Wileńskich wszystkie trzy panie – Matki Chrzestne sztandaru zostały udekorowane oficerską oznaką pułkową. Były to: Maria hrabina Tyszkiewiczówna z Kojran, Helena Bohdanowiczówna, córka ziemianina z Wileńszczyzny i Jadwiga Rusiecka z północnych Kresów, siostra Stanisława, Witolda i Wacława, którzy podczas wojny ochotniczo służyli w Pułku. Dekoracji dokonał dowódca Pułku pułkownik dyplomowany Adam Korytowski, późniejszy generał.
Do czasu wprowadzenia jednolitego bandoliera dla całej armii, w 13. Pułku Ułanów używano stale bandoliera o takim samym wzorze – skórzanego, pokrytego różowym suknem z obszytymi srebrnym galonem krawędziami i zygzakami przez środek. Zmieniał się tylko sposób połączenia wstęgi. Pierwszy bandolier miał do tego celu metalową „konstrukcję”, do czego był doczepiony drugi rzemień zakończony karabińczykiem, służący do zabezpieczania drzewca Sztandaru w szyku konnym. Jako element dekoracyjny zwisał tam także chwast w barwach różowo – chabrowych.
Kolejny bandolier na zszyte końce miał założony uchwyt do pasa względnie łańcuszka. Takiego rzemienia przy wystąpieniach pieszych pocztu sztandarowego nie używano. Ostatnim bandolierem używanym w pułku był długi, kawaleryjski bandolier wprowadzony przepisem z roku 1938. Specyfiką 13. Pułku Wileńskich był odmienny od innych pułków sposób noszenia bandoliera przez podoficera sztandarowego – pod pasem głównym, a nie na nim.
Regulamin Kawalerii w części omawiającej chwyty sztandarem konno przewidywał: „…postawa zasadnicza podoficera sztandarowego ze sztandarem na koniu jest następująca: Sztandar spoczywa trzewikiem drzewca w tulei na bandolierze, płat sztandaru oddalony na szerokość dłoni od barku, drzewce przytrzymuje prawa ręka dłonią powyżej pasa głównego, łokieć prawej ręki lekko przyciśnięty do ciała, lewa trzyma wodze.” i dalej: „Salutowanie wykonywa podoficer sztandarowy z postawy zasadniczej, wyprostowując prawą rękę trzymającą drzewce Sztandaru i pochyla sztandar w przód jak można najwięcej”.
Zachowała się fotografia będąca zaprzeczeniem przytoczonego przepisu, a tym samym jest absolutnym ewenementem wśród zdjęć pocztów sztandarowych kawalerii polskiej. Defilujący przed Mauzoleum Serca Marszałka Józefa Piłsudskiego i grobem Jego Matki na cmentarzu na Rossie w Wilnie, poczet sztandarowy 13. Pułku Ułanów konno prezentuje broń, a sztandarowy pochyla sztandar tak, jak to się wykonuje w szyku pieszym. Trzyma drzewce poziomo przed sobą nad szyją konia w obydwu rękach, skierowany w lewo, w wyniku, czego rozwinięty płat sztandaru znalazł się przed głową konia podoficera pod sztandarowego. Niestety fotografia jest zbyt mała, by można ją tu zreprodukować.
Poczet sztandarowy w latach dwudziestych dosiadał koni siwych, potem takiej maści, jakiej konie miał szwadron wyznaczony, jako sztandarowy. 13. Pułk Ułanów miał konie różnych maści: 1 szwadron – kasztany, 2 – gniade, 3 – skarogniade, 4 – kare.
Autor tekstu: Andrzej Jeziorkowski, Lesław Kukawski